Łupkowe kostki

Ostatecznie sprawa się wyjaśniła – inwestorka odwiedziła nie obiekt Artura Alfawickiego, lecz zupełnie inny. Gdy obejrzała zdjęcia z właściwej realizacji, dała się przekonać i zdecydowała się na użycie łupku na swoim domu jednorodzinnym z garażem.

Tajemnicze bryły
Autorami projektu domu są architekci Robert Skitek i Jakub Zygmunt z pracowni RS+. Jest on zlokalizowany w skarpie i w zależności od punktu, z którego się patrzy, ma dwie kondygnacje lub jedną. W oczy rzuca się oczywiście część górna. Ma ona formę dwóch trójkątów ze ściętymi płaszczyznami wierzchnimi i niewątpliwie wyróżnia się z otoczenia. Wszystkie ich zewnętrzne płaszczyzny zostały pokryte łupkiem kamiennym marki Rathscheck, dostarczonym przez SKN Sp. z o.o.

Dach obiektu można sklasyfikować jako pulpitowy, ale określenie „dach” można tu potraktować umownie, ponieważ wygląda on jak jeszcze jedna elewacja. Funkcjonalność jest tak mocno podporządkowana estetyce i designowi, jak to tylko możliwe.


Przykładowo dach nie ma okapu, ani nawet ukrytych rynien – woda spływa po elewacji do znajdujących się przy ścianie koryt, skąd dopiero zostaje odprowadzona do przydomowych zbiorników na wodę opadową. Wentylacyjne otwory wlotowe znajdują się na dole elewacji, kanał biegnie przez całą ścianę, do „pasa okapowego” i potem aż do kalenicy.

Setki metrów, tysiące wkrętów
Prace rozpoczęły się od segregacji i dziurkowania 18 palet łupka naturalnego. A. Alfawicki zawsze czynność tę przeprowadza własnoręcznie, bo każdy kamień jest inny i wymaga innego potraktowania. Dzięki temu prace pokrywcze idą później znacznie szybciej. W ten sposób przejrzał i posegregował 21 000 kamieni (a więc każdy z nich miał w ręku co najmniej raz).


Prace rozpoczęły się od montażu konstrukcji pod elewację wraz z ociepleniem. Jest ona wykonana z drewnianych kantówek w systemie krzyżowym, między którymi umieszczono dwie warstwy wełny mineralnej o grubości 10 i 5 cm (na nieogrzewanym budynku garażu ocieplenie ma grubość 5 cm). Wełna jest osłonięta membraną Delta-Vent, na której znalazł się ruszt z łat i kontrłat. Ten ruszt stanowił właściwą podkonstrukcję pod łupek.


Konstrukcja dachu jest stalowo-drewniana, została postawiona przez generalnego wykonawcę. Dach także jest ocieplony wełną i posiada ruszt z łat i kontrłat.

Obróbki blacharskie Artur Alfawicki wykonał według własnego pomysłu. Ubolewał jedynie, że użyto na nie blachy aluminiowej, a nie miedzianej czy tytan-cynku. Inwestorka był tu jednak stanowcza i zdecydowała, że użyte zostanie właśnie aluminium.

W sumie Alfa Dach System pokrył łupkiem 760 m², w tym 240 m2 dachu i 520 m² elewacji.
Do zamocowania wspomnianych ponad 20 tys. łupkowych kamieni w formacie 40 x 25 cm (dach) i 35 x 25 cm oraz 40 x 40 cm (elewacja) użyto ok. 13 000 gwoździ wbitych na dachu i ok. 28 000 wkrętów ze stali nierdzewnej wkręconych na elewacji.

Pańskie oko konia tuczy
Pani inwestor praktycznie codziennie odwiedzała budowę i zawsze była zainteresowana pracami, które zostały wykonane. Nie bała się też wejść na rusztowanie, by zobaczyć, co dzieje się na dachu. Doceniła dokładność wykonawcy i chociaż prace trwały prawie 7 miesięcy (inwestycję wykonało w większości tylko dwóch dekarzy), to nie straszyła karnymi odsetkami za opóźnienia. Tym bardziej, że nie wszystkie były spowodowane przez rzemieślników od dachów i fasad.


Ale warto było zaczekać. Odbiory odbyły się bez zastrzeżeń. Inwestorka była niezwykle zadowolona, że wybrała właśnie łupek i że początkowe nieporozumienie nie zniechęciło jej do tego materiału


Piotr Rożnowicz
Zdjęcia: Artur Alfawicki
i Tomasz Zakrzewski